Wizażystka

Matylda była zawsze pilną uczennicą, nie interesowały ją zabawy, dyskoteki. Nauczyciele bardzo ją lubili, często brała udział w apelach i przedstawieniach. Nauka sprawiała jej przyjemność, większość swojego wolnego czasu spędzała we własnym pokoju otoczona książkami. Rodzice byli z niej bardzo dumni, z radością chwalili ją przy każdej możliwej okazji. Byli przekonani, że w przyszłości zostanie prawnikiem, albo lekarzem. Ona sama tak uważała, do momentu, w którym przekroczyła próg liceum, do którego poszła po zakończeniu gimnazjum. Wybrała oczywiście to najlepsze, słynące z najzdolniejszych uczniów i zdobywanych nagród. To, co zaskoczyło Matyldę, to uczniowie, których zobaczyła na korytarzu. Większość z nich była bardzo dobrze i modnie ubrana, dziewczyny miały świetne fryzury, delikatny makijaż i piękne paznokcie. Wcześniej nie zwracała uwagi na takie rzeczy, nie wiedziała sama dlaczego. Przecież widywała ludzi modnych i zadbanych, ale nie sprawiali na niej takiego wrażenia.

Pierwszego dnia w nowej szkole nie mogła się do końca skupić na tym, co się dzieje. Najdyskretniej, jak tylko potrafiła, rozglądała się dookoła i przyglądała każdemu uczniowi z kolei. Nie było to na szczęście trudne, ponieważ nowa wychowawczyni poleciła usiąść wszystkim w kole, dzięki czemu mieli się lepiej poznać. Po powrocie do domu zamiast otwierać książki od przedmiotów, które miała mieć kolejnego dnia, włączyła laptopa i zaczęła czytać o najnowszych trendach modowych, makijażowych, o różnych rodzajach manicure i pedicure. Po kilku godzinach przeglądania stron internetowych dowiedziała się, który krój sukienek sprawdzi się najlepiej tej jesieni, jakie kosmetyki do make-up są najpopularniejsze, ile kosztują hybrydy i gdzie je wykonać. Miała swoje oszczędności, większość z nich to pieniądze, które dostała w nagrodę za bycie najlepszą uczennicą w szkole, a nawet w województwie. Wzięła część ze skarbonki i udała się z nimi do swojej starszej siostry, która, jak Matylda zauważyła również tego dnia, była naprawdę modna. Opowiedziała jej o tym, co zobaczyła w szkole, a następnie poprosiła o pomoc w zmianie swojego wyglądu. Siostra z radości aż klasnęła w dłonie i udały się obie na wspólny wypad na miasto. Kupiły kilka nowych zestawów ubrań, zrobiły sobie hybrydy na paznokciach, kupiły paletę cieni do powiek, tusz do rzęs, a także podkład na twarz i puder. Niosąc torby pełne zakupów, siostra Matyldy uznała, że warto jeszcze pójść do fryzjera i nieco zaszaleć z cięciem włosów. Po powrocie dziewczyn do domu, ich rodzice byli w szoku, początkowo nawet nie poznali swojej córki po przemianie, dopiero kiedy podeszła do nich bliżej. Spodobało im się to, co widzieli, a sama Matylda była zachwycona i urządziła pokaz mody, na którym zademonstrowała swoje zakupy.

Matylda w liceum czuła się zdecydowanie pewniej, poznała mnóstwo ciekawych ludzi, nawiązała przyjaźnie i nadal lubiła się uczyć. Jednak nie została ani lekarzem, ani prawnikiem. Postanowiła zostać wizażystką. Po kilku latach pracy w zawodzie stała się jedną z najbardziej znanych wizażystek i była dumna z podjęcia takiej, a nie innej decyzji.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here